Jego twarz wydaje mi się znajoma. Podobna do innej twarzy, którą kiedyś znałam. Wysokie czoło, z jedną skośną zmarszczką, groźną jak pozioma błyskawica. Prawie bezbarwne tęczówki […]
Widziałam dziś zawstydzonego Boga Ukrywał się w płaszczu na lewą stronę z podniesionym kołnierzem Ledwie go poznałam Ciemne okulary zasłaniały podpuchnięte oczy W autobusie tłok Oddechy […]
wiosna w marcu jest trochę nieśmiała, trochę zagubiona, ale wiem na pewno, że już jest, pachnie ziemią i zimną wodą zwodzi chłodnym słońcem wabi mokrym […]
Lód na zamarzniętych kałużach trzeszczy pod podeszwami. Bezszelestnie toczą się gęstniejące wody Raby. Na wzgórzu cisza. Nie słychać mnisich śpiewów. Cisza. Milczy sygnaturka. Nikt nie śpiewa […]
Chrystus umiera wśród terabajtów migających obrazów Budda w wersji eksportowej wysłany win-zipem w przestrzeń megaściemy Allach w pikselach nieczytelny i nieszczęśliwy w rozszerzeniu synów Mohammada Jehowa […]
Saint-Emilion zasypia na zimę wtulone w skalne groty pustelnika Słodko dziś butwieją liście w królestwie wielkich win Bez śmierci nie ma nadziei na zmartwychwstanie Gęsta czerwień […]
nasz dzień zwalnia, gdy zapalają znicze ale nie czekamy chrzęści martwy szkielet liścia ale nie tęsknimy korowód przodków i potomnych ale nie cierpimy oglądamy się przez […]
Architekt w małym czarnym kapeluszu oczarował Alicję już na pierwszym spotkaniu. Miał szpakowate włosy spięte w krótki kucyk i małą, hiszpańską bródkę. Poleciła go szefowa Alicji. […]
Wyżyna Białych Skał u źródeł rzeki Argia (dziś cześć Wyżyny Krakowsko- Częstochowskiej u źródeł Pilicy) późna jesień 5386 roku p.n.e. Szli przez cały dzień. Szybko, bez […]
Na wielkim ekranie w klubie „Shine” wyświetlany jest film z parku. Goście mają wrażenie, że biegną zadrzewioną aleją. Głośniki śpiewają na przemian słowiczym i kukułczym głosem. […]
Tak zaczyna się książka, którą właśnie piszę. Nie ma jeszcze tytułu. Nie jest ukończona. Rozpoczęcie powieści to „Dziadek do orzechów”, balet do muzyki Piotra Czajkowskiego. W […]