28 lutego, 2025

* * *

Ranek pełen zapachu ziemi Dzień pobłogosławiony nieśmiałym świtem Ziemia żywa jak matka Tysiące sekund do zachodu Każda brzemienna w oczekiwania Żadna nie chce być tą zmarnowaną […]
14 września, 2024

Upadek mitu

część I: kolekcja  nosisz na sobie dźwięki swego życia oblepiają rzęsy, wchodzą pod biustonosz, poruszają paluchem w bucie, wkładają ci niewidzialnego gibsona Jimmiego Page’a do rąk […]
19 listopada, 2023

Moje drzewa

  Klon silny jak dąb Brzoza niepoważna w ząb Lipa solidna jak nie ona Dąb w rozsypce już od rana Już posnęłyście według normy Pozostały tylko […]
10 listopada, 2023

Jessie Burton – recenzja z lektury

Jessie Burton podarowała mi niezwykłe chwile przenosząc mnie w czasie i przestrzeni do Amsterdamu przełomu XVII i XVIII wieku. Odmalowała sugestywny obraz miasta pełnego sprzeczności. Z […]
5 listopada, 2023

Zawstydzony

Widziałam dziś zawstydzonego Boga Ukrywał się w płaszczu na lewą stronę z podniesionym kołnierzem Ledwie go poznałam Ciemne okulary zasłaniały podpuchnięte oczy W autobusie tłok Oddechy […]
3 listopada, 2023

Chłopi – recenzja filmu

  Film „Chłopi” urzeka i wciąga widza w magiczny świat wspaniałej przyrody i rozgrywających się na jej tle wielkich ludzkich namiętności. Obraz Doroty i Hugh Welchman […]
18 marca, 2023

18 marca 2023 – wiersz

  wiosna w marcu jest trochę nieśmiała, trochę zagubiona, ale wiem na pewno, że już jest, pachnie ziemią i zimną wodą zwodzi chłodnym słońcem wabi mokrym […]
5 grudnia, 2022

Poszukiwanie duszy

Chrystus umiera wśród terabajtów migających obrazów Budda w wersji eksportowej wysłany win-zipem w przestrzeń megaściemy Allach w pikselach nieczytelny i nieszczęśliwy w rozszerzeniu synów Mohammada Jehowa […]
20 grudnia, 2021

Potrawka po marsylsku – opowiadanie

Mój tata, mimo że całe życie ciężko pracował, miał bardzo delikatne dłonie. To miękkie i wykwintne dziedzictwo otrzymane w spadku po dziadku i jego przodkach po […]
8 grudnia, 2021

Przyjaciółka – wiersz z archiwum

niespokojne są dziś okna kawiarenek jak oczy miasta zamglone po dwóch głębszych kieliszkach tłoczno i gwar a ta świeczka? niestała w uczuciach marny płomyk z marnego […]
3 grudnia, 2021

Kolejka – opowiadanie z archiwów

Stoisz Alicjo w kolejce do wejścia. „Żeby tylko nie zamknęli bramy zanim przyjdzie moja kolej” – myślisz zaniepokojona i blada. Dziwni ludzie stoją za tobą i […]